Co to jest zakaz konkurencji? Czy pracownik może się bronić i nie podpisać umowy o zakazie konkurencji? Jedna z czytelniczek bloga zwróciła się z prośbą o opisanie jak wygląda sytuacja pracownika zmuszanego do podpisania umowy o zakazie konkurencji. Wiadomo – zakaz – już brzmi groźnie, ale czy naprawdę jest tak strasznie? A może są jakieś zalety?
Co to jest działalność konkurencyjna?
Nie istnieje ustawowa definicja działalności konkurencyjnej. Jednakże w doktrynie prawa pracy wykształcił się pogląd, że w pojęciu działalności konkurencyjnej mieści się przede wszystkim prowadzenie przez pracownika we własnym imieniu, lub za pośrednictwem osoby trzeciej działalności mieszczącej się w przedmiocie działania pracodawcy, bądź też, gdy wykonywane przez pracownika świadczenia są adresowane chociażby częściowo do tego samego kręgu odbiorców.
Tak więc działalnością konkurencyjną jest każda działalność wchodząca w przedmiot działania pracodawcy. Precyzyjne wskazanie w umowie działalności stanowiącej konkurencję względem pracodawcy ma tym donioślejsze znaczenie, iż naruszenie przez pracownika umowy o zakazie konkurencji stanowić może ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, stanowiące podstawę do rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia (tj. w trybie dyscyplinarnym).
Podstawą obowiązków pracowniczych są nie tylko przepisy Kodeksu pracy i regulaminów wewnątrzzakładowych (np. regulaminu pracy). Zakres tych obowiązków może być, za zgodną wolą stron, rozszerzony poprzez zawarcie dodatkowych umów, w tym m.in. umowy o zakazie konkurencji.
Czy nie podpisanie umowy oznacza, że pracownikowi wolno wszystko?
Kodeks pracy przewiduje pewne pracownicze obowiązki, w tym obowiązek dbania o dobro zakładu pracy oraz zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Prowadzenie działalności konkurencyjnej może być uznane za naruszenie tych obowiązków, a co za tym idzie może być podstawą wypowiedzenia umowy o pracę, a w szczególnie rażących przypadkach nawet rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (zwolnienie dyscyplinarne).
Podwładny odmawiający zawarcia umowy o zakazie konkurencji, mającej obowiązywać po ustaniu zatrudnienia, ryzykuje wypowiedzeniem umowy. Wymówienie złożone pracownikowi z tego powodu jest uzasadnione, konkretne i rzeczywiste – stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 12 lutego 2013 r. (II PK 165/12). Zwolniony nie ma szans na odszkodowanie za nieprawidłowe rozstanie.
Umowa o zakazie konkurencji czy klauzula w umowie o pracę?
Klauzula o zakazie konkurencji może zostać zawarta w umowie o pracę, jak również w formie oddzielnej umowy. Zakaz konkurencji może obejmować okres czasu pracy, jak również wiązać strony po rozwiązaniu umowy o pracę. Należy pamiętać, że umowa musi zostać zawarta w formie pisemnej. Pracodawca, który poniósł szkodę wskutek naruszenia przez pracownika zakazu konkurencji przewidzianego w umowie, może dochodzić od pracownika wyrównania tej szkody.
Odszkodowanie dla pracownika
Pracodawca zobowiązany jest do zapłaty odszkodowania pracownikowi z tytułu powstrzymania się od podjęcia działalności konkurencyjnej po zakończeniu pracy u tego pracodawcy.Odszkodowanie nie może być niższe od 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający okresowi obowiązywania zakazu konkurencji; odszkodowanie może być wypłacane w miesięcznych ratach. W razie sporu o odszkodowaniu orzeka sąd pracy.
Rada: zwróć uwagę na jaki okres umowa przewiduje zakaz konkurencji i w jakiej wysokości pracodawca proponuje odszkodowanie. Pamiętaj, że 25% o których mowa powyżej, jest wartością minimalną!