Warto mieć dobrze napisany regulamin serwisu czy sklepu oraz politykę zbierania danych osobowych. Jak się okazuje, nawet taki gigant jak Facebook, nie może spać spokojnie, kiedy kręci się wokół UOKiK.
Jak informuje urząd, wstępnie sprawdzono wzorce umów i regulaminy dostępne na stronie facebook.com. ”Analiza dała podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego dotyczącego praktyk spółki Facebook Ireland” – czytamy w komunikacie UOKiK.
Urząd ma wątpliwości m.in. odnośnie postanowień, które niejednoznacznie określają sposób korzystania z gromadzonych danych użytkowników oraz procedurę ich udostępniania innym podmiotom. Uwagę kontrolerów zwrócił też szeroki i nieokreślony katalog gromadzonych informacji.
Więcej o sprawie UOKiK vs Facebook.
Ostatnie informacje od Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, że zamierza zmienić wytyczne w sprawie karania firm za łamanie przepisów nie napawają optymizmem na przyszłość. Pułap wyjściowy miałby wzrosnąć z 1-3 do około 6 proc. rocznych obrotów przedsiębiorstwa.
Limit kar obecnie wynosi 10 % rocznego obrotu przedsiębiorstwa, ale wyjściowe stawki sięgają 0,1 % rocznego obrotu czasem 3 proc. To zdecydowanie za mało według szefa UOKiK. “Kara w wysokości odpowiadającej zyskowi przedsiębiorstwa, wypracowywanego w ciągu jednego dnia, nie robi na nim większego wrażenia” – mówi szef UOKiK.
Rozwój e-sklepów, serwisów internetowych powoduje, że konkurencja na rynku rośnie, a to z kolei oznacza, że urzędy takie UOKiK głównie walczące po stronie konsumentów, będą się bacznie przyglądać i badać, czy przedsiębiorca działa zgodnie z prawem.